Sake

Sake

Przeszukano 117 845 967 wypowiedzi na 1 445 forach

czy mówić rodzicom o poronieniu - pozostałe wpisy

Soruj: wg trafności wg daty

Re: Czy mówiłyście o poronieniu znajomym?

rodzeństwo, którego nie poznały. Albo w ich rodzinach (znaczy u rodzeństwa, czasem też u rodziców albo u rodzeństwa partnera). I teraz nie mam oporów, żeby mówić, że Janek nie jest naszym jedynym dzieckiem. (Oczywiście nie w każdej sytuacji). I okazało się, że całkiem dużo osób umie to wysłuchać

Re: Jeszcze raz o Chazanie a raczej o rodzicach..

no to jest możliwe czy nie? wg mnie jest mozliwe. po to ta komisja złożona z wielu lekarzy różnej specjalności ? wiadomo, że granica jakas musi być, umownie jest to 24 tydzień, umownie się mówi o porodzie, nie o poronieniu, i tak dalej , i tak dalej. umownie. tutaj wada była letalna, i

Jak (i czy) rozmawiać z siedmiolatką o poronieniu?

tygodniu ciąży. Nic nikomu nie mówiliśmy, chcieliśmy, aby minęły trzy pierwsze miesiące. Mam dwójkę dzieci. Jagusia ma 7 lat i bardzo marzy o siostrzyczce, Antoni ma nieco ponad rok. Zastanawiam sie, jak tak wrażliwemu, delikatnemu dziecku, jak moja córka powiedzieć o tym, co się wydarzyło i czy

Czy aby wszyscy wiedzą o czym mówią?

: www.szansaspotkania.net/index.php?page=2581 Większość katolickich „autorytetów” w tej dziedzinie przemilcza tę kwestię. Tak więc nie mówmy o marnotrawstwie zarodków, bo lekarz, embriolog i rodzice robią wszystko aby uzyskać ciążę. To czy zarodek się zagnieździ to proces biochemiczny (jeśli ktoś wierzy – to zależny

Re: Pytanie z serii czy mówicie o tym dzieciom...

Uważam podobnie. O aborcjach, zabiegach i poronieniach w pierwszym trymestrze nie mówić, bo primo to sprawa bardzo osobista i dzieci nie powinny mieć aż tak szczegółowego wglądu w życie intymne rodziców, i secundo: może być trudno nawet dorosłym dzieciom zaakceptować decyzje własnej matki. O

zycie wwy-artykul o poronieniu

mówi Dorota Drozdowska, szefowa ośrodka. – Jak opowiadałam w szpitalach pielęgniarkom o ofercie, potakiwały, że przyjdą, ale na nieodpłatny kurs. Dwudniowe szkolenia kosztują około 350 złotych od osoby. Tymczasem Ministerstwo Zdrowia czy firmy, do których zwróciłam się o sponsorowanie

Re: Pytanie z serii czy mówicie o tym dzieciom...

żałoby. Ale tak jak napisałam, byłam wtedy dorosła i dodatkowo sama miałam poronienie za sobą. Co ciekawe, mój młodszy brat (jest młodszy ode mnie o kilkanaście lat), nic nie wiedział o tym, że najstarsze dziecko rodziców zmarło. Dowiedział się także przez przypadek w wieku dorosłym. Gdy z nim potem

Brak zrozumienia Kościoła wobec poronienia.

. Dlaczego księża podejmując się tematu śmierci dziecka przed narodzinami mówią o poronieniu jednym tchem z aborcją? Dlaczego brakuje pomocy duszpasterskiej dla rodziców po poronieniu? Dlaczego, gdy chciałam zamówić mszę św. za swoje zmarłe wskutek poronienia dzieci, Ksiądz spojrzał na mnie jak na

Re: WAŻNE!!! Poronienie przed 22 tyg. WAŻNE!!!

Czy można prosić na adres gazetowy o kopię owych odpowiedzi? Mówię w imieniu Koła przy TPD, którego celem jest pomaganie rodzicom.

Czego Kościół nie mówi o in vitro!!!

poronieniu: www.szansaspotkania.net/index.php?page=2581 Większość katolickich „autorytetów” w tej dziedzinie przemilcza tę kwestię. Tak więc nie mówmy o marnotrawstwie zarodków, bo lekarz, embriolog i rodzice robią wszystko aby uzyskać ciążę. To czy zarodek się zagnieździ to proces

%----->Czego KK nie mówi o in vitro !!!!!!

: www.szansaspotkania.net/index.php?page=2581 Większość katolickich „autorytetów” w tej dziedzinie przemilcza tę kwestię. Tak więc nie mówmy o marnotrawstwie zarodków, bo lekarz, embriolog i rodzice robią wszystko aby uzyskać ciążę. To czy zarodek się zagnieździ to proces biochemiczny (jeśli ktoś wierzy – to zależny

Moi rodzice....

momencie chciałam UMRZEĆ.... Nie czuję już do niej nawet szacunku. Może ją krzywdzę, ale myślę, że mam prawo tak czuć. I chyba już zawsze będę miała przed nią tajemnice. Dodam jeszcze, że właśnie wczoraj na tej imprezie mieliśmy powiedzieć wszystkim o naszym PIĘCIOMIESIĘCZNYM szcześciu

Urlop macierzyński po poronieniu

macierzyńskim? Czy domaganie się urlopu macierzyńskiego w takiej sytuacji to nie jakieś naginanie prawa już nie mówiąc o naciąganiu sytuacji – celem tego okresu wolnego ma być jej rekonwalescencja przecież? -- https://fotoforum.gazeta.pl/photo/8/hf/vd/dlyx/4Gr6Afgi3pptWixKwX.jpg

Poronienie = morderstwo?

Za www.polityka.pl/swiat/tygodnikforum/1517648,1,surowe-kary-dla-zabojcow-plodow.read "Rennie Gibbs została oskarżona o morderstwo, ale zbrodnia, którą rzekomo popełniła, w niczym nie przypomina zwykłego zabójstwa. Teraz grozi jej dożywocie w więzieniu w stanie Missisipi, a powodem jest

Re: Jak (i czy) rozmawiać z siedmiolatką o poroni

podobnie... Jednak nie rozumiem dlaczego skoro nie powiedziałaś córce o ciąży chcesz mówić o poronieniu? nie podzieliłaś się radosną wiadomością a chcesz tą smutną teraz? ona w ogóle coś zrozumie? (nie wiem naprawdę bo mam młodsze dziecko)? ja bym nie powiedziała w tym wypadku, co innego gdyby dziecko

Re: Pytanie z serii czy mówicie o tym dzieciom...

W ciąży byłam 7 razy, a mam troje dzieci. Absolutnie nie mam potrzeby o tym mówić, szczególnie dzieciom, które mają inną wrażliwość. Oczywiście jakbym była w 8 miesiącu a dziecko czekałoby na brata a w domu byłby przygotowany pokój - jest to inna sytuacja niż np. poronienie w 9 tygodniu, na

Re: Aborcja=morderstwo;poronienie=zabójstwo nieum

zagraża,że płód jest nierozwinięty,że jest wynikiem gwałtu...........cały czas mówię o sytuacjach,gdy matka jest zdrowa,dziecko zdrowo sie rozwija, a jedyny powód do aborcji to to,że rodzicom się "wpadło". o to walczę,żeby aborcja nie była dozwolona w takich sytuacjach. Macie mnie za debila czy co?

dlaczego poroniłam ??________ art.

. O poronieniu nawracającym lub nawykowym mówi się dopiero wtedy, gdy doszło do niego dwa lub więcej razy. Dlaczego się tak dzieje Przyczyn jest wiele. Dlatego, jeśli miałaś takie doświadczenie, spotkaj się ze swoim ginekologiem i razem spróbujcie ustalić, czy nie występują czynniki

znajomi i rodzina a poronienie (długie)

zdążyliśmy się pochwalić znajomym. Na szczęście. Wiedzieli tylko rodzice, rodzeństwo i moja bliska koleżanka. Znamy się jeszcze z liceum, mieszkałyśmy razem na studiach, często się odwiedzałyśmy, wszystko jej mówiłam. Więc jak dowiedziałam się o ciąży też powiedziałam, i jak poroniłam też. I wtedy

Re: Aborcja=morderstwo;poronienie=zabójstwo nieum

,gdy matka jest zdrowa,dziecko > zdrowo sie rozwija, a jedyny powód do aborcji to to,że rodzicom się "wpadło". o > to walczę,żeby aborcja nie była dozwolona w takich sytuacjach. Praktycznie kazda aborcja jest wynikiem patologii, czy to patologii spolecznej wynkajacej z niedoinformowania, biedy

Re: Rodzice ofiary wypadku u prezydenta

Tragedia olbrzymia.Współczuję. Ale zastanawiliście się jakim poronionym pomysłem było wydanie pozwolenia na budowę "MEDIA -MARKT" w tym miejscu. Przecież tam nie ma prawdziwego parkingu, nie mówiąc o tym,że jadąc od strony Fordonu trzeba trochę jeszcze przejechać aby zawrócić ( a nie wszyscy

Re: Pytanie z serii czy mówicie o tym dzieciom...

Mówię. Właśnie dlatego że pamiętam, jaki żal miałam do rodziców, gdy dowiadywałam się o sprawach naszej małej rodziny od innych. Taka wiadomość spóźniona o lata jest jak uderzenie obuchem. Jak się z nią dorasta, to nie robi wrażenia, po prostu przyjmuje się ją jako część historii. Moje dzieci

Dożywocie za poronienie?

człowieka – mówi Lynn Paltrow z National Advocates for Pregnant Women (NAPW). Samobójstwo? Byle nie w ciąży! Bei Bei Shuai (34 lata) spędziła trzy ostatnie miesiące w celi więzienia w Indianapolis, oskarżona o zamordowanie swojego dziecka. 23 grudnia próbowała popełnić samobójstwo, połykając

Re: poronienie a pochówek

macierzyńskiego, zasiłek pogrzebowy, a takze jesli byla ubezpieczona nalezy sie odszkodowanie. szpital wystawia zaswiadczenie o urodzeniu martwego dziecka, nastepnie upodobnienie płci (niekoniecznie przez badanie), rodzice mówią jaka płec i imie. któras z dziewczyn podała linka : Do czego masz prawo? 1

Re: Jak (i czy) rozmawiać z siedmiolatką o poroni

. > Jednak nie rozumiem dlaczego skoro nie powiedziałaś córce o ciąży chcesz mówić > o > poronieniu? nie podzieliłaś się radosną wiadomością a chcesz tą smutną teraz? Odpowiem na pytanie slonko1335, bo to dopełni obrazu całej sprawy. Ano. Nie chcieliśmy nic nikomu wcześniej mówić, bo nasz

mieszkanie z rodzicami po 20tce to chora sytuacja

19-20 lat to okres w którym człowiek powinien sie wyprowadzić od rodziców. To ich dom i ich zasady. Wyprowadź się, zamieszkaj z chłopakiem/narzeczonym/mężem i będziesz się czuła wolna. Mieszkanie z chłopakiem/mężem u rodziców to poroniony pomysł. Może przyspieszyć ropzad związku już nie mówiąc o

Re: starania po poronieniu

czasie łyżeczkowania fragmentu kosmówki. Zwykle nie zleca się tych badań przy pierwszej stracie, a NFZ ponoć refunduje badanie kariotypu rodziców dopiero przy 3 poronieniu. A może drugim? Tak czy siak, czy dla kogoś kto traci wyczekane dziecko, upragnioną ciążę, fakt "która" to była strata ma znaczenie

Prawda o in vitro

poronieniu: www.szansaspotkania.net/index.php?page=2581 Większość katolickich „autorytetów” w tej dziedzinie przemilcza tę kwestię. Tak więc nie mówmy o marnotrawstwie zarodków, bo lekarz, embriolog i rodzice robią wszystko aby uzyskać ciążę. To czy zarodek się zagnieździ to proces

Re: Poroniony pomysl

mówiąc już o tym, że zgodnie z zasadami dotyczącymi uczenia dzieci wielojęzycznych, to tym dzieciom niemiecki w wykonaniu bardzo słabo mówiących rodziców raczej zaszkodzi językowo niż pomoże. Przypominam, że Niemcy sami ściągneki do siebie Turków bo potrzebowali taniej siły roboczej. Problemy które są

Re: poroniłam

, że nie mam dla kogo żyć - cudowny mąż, rodzice, rodzina, znajomi, koty... ale na razie jestem gdzieś obok tego wszystkiego i obok siebie. Kochana, ściskam Cię, jeśli masz ochotę poklikać (bo ja mam jakąś przedziwną potrzebę mówienia o tym - jakkolwiek wyda się to może nienormalne) - odezwij

dzisiejszy arykul na O2

na dobę opowieści o imionach dla dzieci, o wspólnych planach przyszłych rodziców. Każda z leżących kobiet radośnie informowała nas o tym, jak dzidziuś kopie, jaki to z niego rozbójnik. Każdego dnia przychodził lekarz, panie żartowały sobie, on mówił, jak wszystko jest OK i że nie mają co się

Re: Czy mogę jakoś pomóc rodzicom?

ten sam poroniony pomysł, żeby mamę zapisać na terapię wbrew jej woli? A gdy nie będzie chciała pójść, doprowadzić ją tam siłą? Autora wątku (i ty chyba też, Tosiu) ma kompletnie nierealne wyobrażenie o własnej sprawczości i wpływie na zachowanie rodziców. Pomoc rodzicom nie polega na wysłuchiwaniu

Re: wrozba z Tarota -poronienie

dokumenty z torebki, mogła zauważyć Reeni... Wszystko inne, co powiedziała o mnie dało się podobnie wytłumaczyć. Cóż... jeżeli chodzi o ostatnią informację, to obecnie jesteśmy szczęśliwymi rodzicami 3-letniej dziewczynki i jakby tego było mało jestem w 13 tygodniu ciąży. (Ojcem jast na pewno mój mąż

Re: Aborcja=morderstwo;poronienie=zabójstwo nieum

> > ciąży coś zagraża,że płód jest nierozwinięty,że jest wynikiem > > gwałtu...........cały czas mówię o sytuacjach,gdy matka jest zdrowa,dziec > ko > > zdrowo sie rozwija, a jedyny powód do aborcji to to,że rodzicom się "wpad > ło". o > > to walczę,żeby aborcja nie była

Re: Aborcja=morderstwo;poronienie=zabójstwo nieum

ciąży pochodzących z przestępstw czy zagrażających życiu matki. Radykalni przeciwnicy aborcji są gotowi zamordować matkę w ciąży byle ta kultywowana "świętość dziecka" miała "szansę" się narodzić. IMHO to rodzice, a w pierwszej kolejności matka ryzykująca własnym życiem powinni o tym decydować. Nic

Re: Artykuł_poronienia, poród martwego dziecka

poród o czasie zakończony śmiercią dziecka. Interesuje > nas: > > - W jaki sposób poinformowano Was, że ciąża jest obumarła czy poronienia > zagrażającego/przedwczesnego porodu nie da już się zatrzymać lub też poród > zakończy się śmiercią dziecka? > pojechałam do szpitala

Re: Polecam :o)))

Autor: krasnov Data: 20.10.05, 11:48 + dodaj do ulubionych wątków skasujcie post + odpowiedz cytując + odpowiedz cytat: "To niewybaczalne, że (...) po poronieniach czy aborcjach trafiają na śmietnik czy do kanalizacji. Że szpitale nie wydają rodzicom ich zmarłych dzieci - mówi

Socjalizm dla martwo urodzonych i poronionych :O)

, gdy do poronienia doszło w 17 tygodniu ciąży, czy gdy martwe dziecko urodziło się w 23 tygodniu ciąży. W grupowych ubezpieczeniach na życie często jest zapis, który przewiduje świadczenie finansowe dla rodziców, którym urodziło się martwe dziecko. Ta delikatna kwestia stała się przedmiotem interwencji

Re: APEL o odwołanie konsultanta położnictwa

Anuteczku to że części (prawdopobnie niewielkiej) poronień można by uniknąć przez odpowiednie przygotowanie się do ciąży to prawda (aczkolwiek kwestia odpowiedzialności jest dyskusyjna, zbyt często lekarze nie mówią o oczywistych badaniach). W kontekście jednak wymowy publikacji w Chwili, w

Re: 16-latka chciała poronić. Namówiła chłopaka,

@ raffcio_not_so_old : absolutnie się z Tobą zgadzam. Dziewczyna chciała wywołać poronienie "sobie znanymi sposobami". Może również "sobie znanymi" chciała uniknąć tej ciaży, ale się nie udało. 16 lat to wiek, w którym młoda kobieta powinna wiedzieć, jak uprawiać bezpieczny seks. Nie mówiąc już o

Myślcie logicznie, a nie histeryzujcie!

płodami - poronionymi naturalnie bądź zabitymi w wyniku aborcji. Czy prawdą jest to co, mówiła działaczka z artykułu o wyrzucaniu na śmietnik lub do ścieków? Czy prawdą jest, co mówił profesor z artykułu o kremacji, oddawaniu rodzicom bądź zakładom anatomii? Czy płody poronione naturalnie i zabite w

Re: RODZIC PO LUDZKU 2006 - wazne

stronie poronienia www.poronienie.pl/prawo_hist2.html i spytalam jej, czy bedzie mozliwosc sprostowania i podania ( nawet na przykladzie mojej historii) faktyczego stanu prawnego, jesli chodzi o pochowanie dzieci

Re: czy widac cos juz?

lekarze mówią, że to nie zaszkodzi, inni wręcz przeciwnie, że lepiej nie szaleć. Zdaje się, że niedawno czytałam o tym, iż poronienia częściej zdarzają się u kobiet, które często robiły usg. Co do prawdziwiści tej teorii, nie mam pojęcia, lekarzem nie jestem. Czy jesteś pewna, że ciążę pozamaciczną

pytania do kosciola katolickiego (i nie tylko)

, które nie zdiagnozowane będą przyczyną jego śmierci, lecz wykryte w porę pozwolą je uratować. Dlaczego zatem KK głosi, iż badania prenatalne prowadzą do poronienia, „zapominając” o tym, że dla tysięcy rodziców są one szansą na uratowanie ich dziecka? Czy doczekam się kiedyś głośno

Re: Artykuł_poronienia, poród martwego dziecka

wyczerpująco wyjaśnili co się z Wami dzieje, czy ktoś rozmawiał > z Wami na temat możliwych przyczyn poronienia/przedwczesnego porodu czy > śmierci dziecka? Czy ktoś rozmawiał z Wami o rokowaniach związanych z > ewentualną następną ciążą? A jeśli tak, to czy lekarze zaczęli tę rozmowę, >

Re: Zabobony - czy ja przesadzam ?

Ja równiez uważam, że lepiej wstrzmać sie z ogłaszaniem wiadomości o ciąży do końca 3mc. Dwa razy poroniłam i dzieki temu, że nie mówiłam wczesniej rodzicom ani wiekszości znajomych, nie musiałam później słuchac pytan "i jak sie czujesz?". Przysparzałoby to tylko dodatkowego bólu i stresu

mąż chce mieć dziecko!

Mój mąż chce mieć dziecko, ale ja uważam ,że jeszcze mamy czas. Mamy po 25 lat i studia w trakcie 4 rok i jeszcze jeden zostanie, mieszkamy z rodzicami, praca niepewna bo na zlecenie moja , ajego nie wiadomo czy przedłużą. Powiedział że on o tym wszystkim wie, ale bardzo by chciał i na

Re: Poronienie-straszna rzecz

. I to był najpiękniejszy okres w moim życiu, choć naznaczony bólem i lękiem. Ale miałam dziecko - sobie - czułam jego ruchy, mówiłam do niego i o nie dbałam. Nie znałam płci - z braku wód USG nie było na tyle czytelne, ale myśłałam, że to chłopak. W końcu przyszedł poród - 3 tyg. przed

Re: Węzeł Północ uroczyście otwarty

pudełku po butach czy kopercie – mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Monika Nagórko ze Stowarzyszenia Rodziców po Poronieniu. Bolączką matek „po stracie” jest tzw. sfera ciszy. To reakcja otoczenia na poronienie. Ciążę bagatelizuje się, tratując ją tak, jakby jej nigdy nie było

Re: "Nie" dla pogrzebów poronionych dzieci

co tu mówić o zakazie aborcji,skoro małego człowieczka traktujemy przedmiotowo jako przedmiot (narzędzie) walki o niby prawe cele.Oddałbym swoje życie za swoą córeczkę (ma 15 mies.).Nie jestem zwolennikiem wielkich grobowców czy pomników i wali mnie to jaki kto ma grób itp.Ale oddałbym życie

Re: czy ktos miał podobna sytuację???

organizm wytwarza przeciwciała nie przeciwko wirusowi ale płodowi, myląc go z wirusem. Aby pozbyć się 'intruza', przeciwciała wzrastają tak gwałtownie, ze w końcu dochodzi do poronienia. Takie sytuacje występują jednak niezwykle rzadko i można mówić o tym zjawisku dopiero po kolejnym poronieniu i

Re: Czy ktoś ma gorszą teściową?

nie pokazała prawdziwego oblicza traktowałam ją jak własną mamę. Mąż nie mógł przekazać wiadomości o poronieniu, bo nie ma kontaktu z własnymi rodzicami. Nie rozmawiają ze sobą, on się na nich obraził a oni też nie dążyli do zmiany sytuacji. Dużo o charakterze teściowej mówi fakt, że

Re: Kara w 1 tygodniu przedszkola!?Prosze o rade

dzisiaj zaczął mówić ze chłopczyk zabierał mu kredki i go bił i nie potrafił powiedzieć czy powiedział pani o tym zdarzeniu, czy te kredki oddal i czy są włożone spowrotem do pudełka ... o tej karze bym porozmawiała z wychowawczynią... ale delikatnie, podkreśliła bym, ze nie chodzi mi o to aby

Re: Czy mowicie o waszych staraniach

Mnie akurat lekarz nie pytał tylko po prostu robił usg...to była moja pierwsza ciąża ale z wieści zasłyszanych w otoczeniu wychodziło że większość dziewczyn w ciąży ma usg od początku co wizytę, więc myślałam że to po prostu jest standardowe postępowanie...Ja o staraniach nie mówiłam nikomu poza

Re: dlaczego wszyscy się boją o tym mówić...

nie planujemy....itp.W swojej pracy powiedział ,że został ojcem dopiero jak mały się urodził. Wtedy jego dobry kolega powiedział,że tez z żoną starali się o dziecko,ale ona 3 razy poroniła. Zapytałam się męża,czy powiedział koledze ,że my też mieliśmy takie same przeżycia,odpowiedział,że nie

Re: czy moge byc w ciązy??

prowadzi się wychowania seksualnego podejrzewam, że ogólny poziom wiedzy nawet wśród wielu rodziców jest bardzo niski. Statystyki o stosowalności środków anty i rzeczywistej liczbie sztucznych poronień mówią same za siebie.

Re: Aborcja=morderstwo;poronienie=zabójstwo nieum

aborcji. Ja tylko chce ci zwrocic uwage na fakt, ze problem aborcji jest znacznie bardziej zlozony, niz mogloby sie wydawac mlodemu czlowiekowi w okresie dojrzewania o prawicowo-koscielnych polgladach. > > To mówię Ci prosto,chyba już bardziej prosto się nie da - czy powinno się

Re: kiedy można "ogłosić",że jest się w ciąży?

Moja koleżanka przy pierwszej ciąży mówiła wszystkim i przy każdej okazji. Przecież to ogromna radość i trzeba się nią dzielić. Nestety tą ciążę straciła w 11 tygodniu. Mówiła, że najtrudniejsze było to, że niektórzy nie wiedzieli o poronieniu i dopytywali się "jak tam dzidzia?". To było

pytania do kosciola katolickiego (i nie tylko)

zatem KK głosi, iż badania prenatalne prowadzą do poronienia, „zapominając” o tym, że dla tysięcy rodziców są one szansą na uratowanie ich dziecka? Czy doczekam się kiedyś głośno wyrażonego stanowiska KK w tej sprawie? dopiszce swoje pytania, uwagi i watpliwosci. A potem moze

Re: GW ujawnia: antykoncepcja po polsku

>I jeszcze jedno. Do wszystkich osób, które mówią o "świętości życia płodu". > > Niechże się zastanowią, czy np. wczesne naturalne poronienie jets NAPRAWDĘ taką > samą tragedią jak śmierć dziecka. Bo jeśli dla nich jest - to współczuję > ogromnej znieczulicy. Poronienie

Re: Niepopularna opinia...

informacją, ze dziecko cierpi z powodu bycia gejem jest wiele inne niz mowienie, ze cierpi z powodu choroby, nie-akceptacji w szkole, poronienia czy niepłodności. A ludzie o tych sprawach mówią mniej lub bardziej otwarcie. Oczywiście zależy od 'towarzystwa' - z tego co pisze Minnie, mowa o bardzo bliskich

obciążenie genetyczne w wywiadzie

Przede wszystkim przepraszam, jeżeli moje pytania nie będą "pasowały" do tego forum. Piszę jednak tu, ponieważ chciałabym się dowiedzieć czegoś więcej o osobach, które mają podobny kłopot. Jestem po trzech poronieniach. Pierwsze - sierpień 2006 (7 t.), drugie luty 2007 (9 t.), trzecie - ciąża

Re: Kiedy informować o ciaży?

niej nie mówiła. Nawet rodzicom, im później zaczną się martwić (bo nawet takie informacje, oprócz radości niosą ze sobą lęk) tym lepiej. Ale to ja, wiele osób ma inaczej. Jeśli chcesz o tym, że jesteś w ciązy mówić, to mów. Pracodawcę informowałam w okolicach 6 miesiąca. -- mia_mia o

Czy on ma prawo wiedzieć o dziecku?!

nie przeczuwałam...Miałam wrażenie, że to nie mój kochany narzeczony, ale jakiś obcy facet ze mna rozmawia. Powiedział tylko, że mu przykro. Bo nie dorósł do roli ojca i męża. Że mnie kocha, ale nie chce być moim mężem. Byłam w szoku!!! Nie wierzyłam w to, co mówi!Powiedział jeszcze tylko o tym

Re: Czy rozmawiacie z dziećmi o chorobie i smierc

mówią. Boją się same zaczynać temat. Danka pyta - co zrobić, żeby dziecko się nie bało - mając chyba na myśli dzieci z choroba nowotworową. Pisałam o tym kiedyś na poronieniu, tu przypomnę. Podobno w CZD robiono badania rozmawiając z dziećmi z chorobą nowotworową o smierci. One nie bały się

Re: Ludzie listy piszą...

życiu poczętym, z drugiej - nigdy nie słyszałam na żadnym kazaniu, aby pochylił się nad rodzicami dzieci utraconych. Zaczęłam sprawdzać regularnie w "Gościu Niedzielnym". Sprawdziłam i dziś: na hasło "poronienie" - 341 wyników. W tym teksty nie o problemie straconej ciąży, ale pod hasłem "poroniony

Re: Czy to brak taktu?

czuła się pominięta - tyle się mówi o tym, że rodzice po stracie chcą być traktowani normalnie, a nie jak trędowaci). Może być tak że nie ma dobrego rozwiązania, że zarówno przysłanie jak i nie przysłanie tej informacji zabolałoby cię tak samo. Natomiast jest sens pogadać z partnerem, bo tak naprawdę

Re: Biskupi w ostrych słowach o in vitro: Dzieci

lumaa napisała: > Ludzie, czy nie rozumiecie, że jeśli jakaś para nie może mieć dziecka i nie pomagają leki, to znaczy że tak ma być. To jest naturalna rzecz, tak miało być. Poronienia lub niemożność zajścia w ciążę, to naturalna obrona organizmu przed "wyprodukowaniem" błędnego

Re: list

O matko, aż się popłakałam. Pomyślałam, że może wykorzystam to aby ogłosić naszym rodzicom (mam nadzieję, że nie obrazisz się za plagiat). O rodzicach myśleliśmy też tak, że damy im w prezencie zdjęcie z USG mówiąc, że mamy dla nich zdjęcie kogoś bliskiego i zastanawiamy się, czy zgadną kto

Re: OSPA wietrzna -każdy mówi coś innego

nie wiem jak dla facetów, ale wiem, że kobieta w ciąży jak zachoruje na ospę to..... ehhh szkoda gadać. Moja koleżanka nigdy nie miała ospy i w ciąży właśnie zachorowała - u niej skończyło się poronieniem, ale z tego co mówili jej lekarze, lepiej dla wszystkich że tak się stało, bo dziecko byłoby

Czułostkowość szkodzi

Ta moda na nadawanie imion w pierwszych tygodniach ciąży to jest jakiś koszmar - dawniej kobieta przez pierwsze parę tygodni często nawet nie zauważała poronienia, teraz jak tylko test da pozytywny wynik, to się daje imię i zaczyna mówić o "dziecku". Efekt jest taki, że poronienie - rzecz

Re: BOLI MNIE.....

powiedzieć. Wybór powinien należeć wyłącznie do rodziców. W tamtych czasach twoja mama nie miała wyboru - nie wydali jej ciałka do pochowania. Pomyśl o tym, inna_mamo!!! Czy gdzies na cmentarzach widzisz mogiły dzieci poronionych? ("żył 6 miesiący od zapłodnienia"? widzisz gdzies takie napisy?) Po

Powiedzieć kuzynce?

nimi to się tylko głupio uśmiecha i może siostra nic nie wie o nienawiści własnej matki do jej męża i dziecka, a tak to nie chcę jej martwić. Sama jestem w ciąży, wiem że w pierwszych 3 miesiącach łatwo o poronienie więc może dać sobie na luz i nic nie mówić? -- Można rzucać bluzgami na

Co to kościół jeszcze nie wymyśli....

: co ze zwłokami, które z różnych powodów pozostawiono w szpitalu? Bo np. rodzice nie zawsze chcą zorganizować pogrzeb. A to nie zawsze spotyka się ze zrozumieniem Kościoła: ks. Jacek Konieczny, dyrektor Duszpasterstwa Rodzin Kurii Krakowskiej, mówił w wywiadzie dla KAI o „niezrozumiałym

'Ratowanie' ciąży do 12 tygodnia.

artykuł o rodzicach, których dziecko urodziło się w 7 miesiącu, z licznymi wadami i ci rodzice mieli pretensje, że zostawiono ich samym sobie). Chyba bardziej odpowiadałoby mi podejście lekarzy na Wyspach to podtrzymywania ciąży takie, jak na Wyspach. Moja kuzynka wróciła do domu, mogła się wypłakać we

Re: powiedzieć czy nie?

mnie rodzice o poronieniach mamy nie mówili dopiero gdy temat jedynactwa zostawał poruszany przez innych to dolatywały mnie rozmowy o jakichś poronieniach i krwotokach. oczywiście nie wiedziałam co to jest, więc się martwiłam że mama chora i pewnei zaraz umrze. grobów nie ma, dzeci były raczej

nienawidzę manipulacji!

cytat: "To niewybaczalne, że (...) po poronieniach czy aborcjach trafiają na śmietnik czy do kanalizacji. Że szpitale nie wydają rodzicom ich zmarłych dzieci - mówi Bienkiewicz." 1) Nie trafiają na śmietnik ani do kanalizacji, tylko są kremowane! 2) Szpitale wydają takowe ciała na żądanie

Re: nienawiść do rodziców

wyjdzie.Mój mąż również tak twierdzi ,że nie pozwoli na to żeby zostawić im dziecko pod opieke.Ja poroniłam co prawda,ale zastanawiam się,czy to też nie bedie rzutowało na moje wychowywanie dziecka,na ponowne zajście w ciążę,napewno nie wyobrażam sobie je skrzywdzić,ale czy będę dobrym rodzicem

Re: nienarodzone dzieci

prezerwatyw i podpasek. Nie mówię o płodach - dzieciach już większych, z ukształtowanymi narządami, ale o zbitku tkanek, których nie można nazwać jeszcze dziećmi. Ginekolodzy mówią, że około połowa ciąż ulega samoistnemu poronieniu właśnie ok. 5-6 tygodnia, a kobiety nawet o tym nie wiedzą. Tak, wiem

Pani Agnieszko proszę o pomoc!

każdą wolną chwilkę, ja po prostu go kocham nad życie i nie wyobrażam sobie życia bez niego. A on mi coś o niedopasowaniu mówi i że musi wszystko przemyśleć czego on tak naprawdę w zyciu chce. Mąż miał bardzo trudne dzieciństwo, rozwód rodziców, później tragiczna śmierć ojca. Zdarza się ze mówi głośno

Re: rozkład partnerski dla 2 pierwszych osób

czy dziecko, któremu właśnie zginęli rodzice czy tez kogo bardziej boli: urwany palec czy urwana ręka? PS Mówiąc o skromności, warto samemu zajrzeć do lustra!

Re: kontrowersyjnie trochę.. tak zwane Aniołki (*

., poronienia w bardzo wczesnym etapie ciąży są czasami wynikiem tego, że ten program właśnie się nie odpalił jak trzeba, taki fatal error, i wtedy - dziecka nie było, był jakiś błąd biologiczny, właśnie może pseudociąża. ale o tym się nie wie. nie uważam za coś głupiego mówienie "dziecko" na zlepek

Obawy

chyba cos nie wyszlo po naszej mysli... NA poczatku gdy zobaczylma 2 kreski na tescie ciążowym popadłam w rozpacz jednak on sie cieszył, jest ode mnie starszy o 4 lata i zupełnie inaczej do tego podszedł. Mówił że zawse bedzie mnie wspierał i nie wyobraza sobie zeby to dziecko sie nie urodzilo

Czy przypominać?

jest w depresji, leczy się od wielu, wielu lat i chciałabym bardzo jakoś jej ulżyć, pomóc ale zupełnie nie wiem co mogę zrobić. Czy nie jest już za późno, bo ostatnia tragedia, strata dwójki dzieci, bliźniaków, miała miejsce prawie siedem lat temu? Czy powinnam teraz o tym mówić, czy nie sprawię bólu

Bulwersujący reportaż

: www.tvp.pl/opole/informacja/kurier-opolski/wideo/26-sierpnia-2010r/2507307 Zaczyna się to od minuty 12:43. Zacytuje to o czym tam mówią: „Trwa dyskusja nt. zmniejszenie zasiłku pogrzebowego. Tym czasem w prawie są luki prawne przez które wyciekają pieniądze. Dla ZUS-u nie ma różnicy są odpowiednie dokumenty zasiłek się należy bez w względu na to czy rodzina

ciąża - co wybrać: urlop czy L4?

ludzi) i stresująca (ale nie fizyczna) - na stanie 5-latek, druga ciąża poroniona, teraz 5 miesiąc. Koleżanka próbowała rozmawiać w pracy o sytuacji, nie dostała urlopu, ponieważ w styczniu nie zaplanowała go na lipiec. Zastanawiam się co teraz - prosiła o urlop (nie chciała L4), sądząc, że go dostanie

Re: Czy z wcześniactwem dziecka można się pogodzi

nie wiem czy "pogodzić" czy po prostu nabrać do tego dystansu, bo każdy przedwczesny poród to tragedia dla rodziców; u nas mija prawie 2 lata i teraz mogę mysleć i mówić o porodzie Milenki ze względnym spokojem i opanowaniem, bez wpadania w totalnego doła i histerię; wiem, że przez stres

Re: od kiedy to w 9 tyg mamy płód?

rodzice przywiazani byli do tej ciazy. Sama byłam wczoraj na usg, bo jestem na tym samym mniej wiecej etapie ciąży, wierz mi na obrazie widac, że jest ciąża, widac, ze serce bije i tyle, o płci nawet mowy nie ma, wiec mówienie czy to chłopiec czy dziewczynka jest wrózeniem z fusów i czystym

Re: Plamię - 6tc3d

konieczność łyżeczkowania, jak równiez ciążę pozamaciczną. Czasem, jak szpital jest w małym mieście, nie ma nawet szans zrobić USG po nocy, więc nie można zróżnicować poronienia i c. pozamacicznej, której pęknięcie jest stanem zagrożenia życia, nie mówiąc o oznaczeniu poziomu beta HCG we krwi czy

Re: Nie zniosę tego drugi raz... :(

Dziewczyny słuchajcie. Wczoraj w internecie szukałam artykułów na temat poronienia, bo nie wiedziałam czy mówić rodzicom o ciąży tak wcześnie czy się wstrzymać. Przeczytałam ze aż 15 do 20% ciąż POTWIERDZONYCH przez ginekologa było później poronionych do pierwszego kwartału! Czyli aż co 6 kobieta

Re: o aborcji i 'wyzwolonych kobietach'

Argument o przepełnionych domach dzieckach jest fałszywy i demagogiczny Akurat dość dobrze orientuję się jak wygląda tam sytuacja. W domach dziecka praktycznie nie ma dzieci do adopcji! Ponieważ rodzice większości z nich nie mają odebranych praw rodzicielskich, dziecko jest skazane na pobyt w

Nienarodzone dzieci pochowane

potrzebne osieroconym rodzicom??napewno NIE!! na dzień dzisiejszy można pochowac dziecko bez względu na tydzień ciąży. niestety nie każdy o tym wie. i tu prośba do lekarzy i położnych- żeby o tym mówili zrozpaczonym rodzicom!- tak dzieje się w wielu szczecińskich szpitalach. w Szczecinie również

Re: Kiedy powiedzieć pracodawcy o ciąży

wiem czy to było, żeby mnie pocieszyć czy co... bo wspomniała o tej pierwszej straconej i mówi "że tak to jest po 30-tce, że poronienia zdarzają się częściej, ale teraz pewnie będzie dobrze". Wkurzyłam się!! Wyszłam za jego syna 7 mc temu!!! To co że mam 32 lata?? Mają jeszcze starszą cówrkę i ona

Medycy, czemu brak wam człowieczeństwa!

tak dużo? Odpowiedź - Bo tego będzie dużo. W dalszej części programu dowiedziono, że wiele szpitali uniemożliwia zabieranie rodzicom dzieciątka, które stracili w wyniku poronienia,przedwczesnego porodu, czy śmierci w łonie matki, tak by mogli je pochować. Lekarze, choć nii mają w tym celu

o samobójstwie...

, jak przekonać ojca dziecka, aby dbał o kontakty moich rodziców z wnukiem. Aby nie pił i nie brał, żeby syn miał dobry przykład... pewnie i tak nikt tego nie doczyta do końca. Ale gdzie mam poszukać wsparcia, bo jak szybko ktoś się mną nie zacznie przejmować i nie poglaszcze mnie po głowie mówiąc ze

nie wiem jak to nazwac-kara za grzechy?

W latach 70-tch pan zostawia zone z malutkim dzieckiem, bo Ta Druga. Wiąże sie z nią, latami staraja sie o dziecko, w międzyczasie poronienia az w koncu sie udaje. Dziewczynka bardzo chorowita, ciagle w szpitalach, wiecznie na lekach. Tak mineło ponad 20 lat powiedzmy wzglednego spokoju, aż

Koszmar

Na święta jechaliśmy do rodziców, jechała z nami nasza koleżanka z mężem, koleżanka jest w 4 miesiący ciąży. Przez 3 godziny drogi ani słowem nie rozmawiałyśmy o jej ciąży. Zresztą o ciąży dowiedziałam się od jej brata. Póxniej w nocy śniło mi się, ze koleżanka (choć w śnie była bardziej

Re: pogrzeb 4,5 miesiecznego plodu? Co Wy na to?

Jak na zamówienie - wczoraj dostałam faks z oficjalnym stanowskiem Ministerstwa Zdrowia w tej sprawie. Żadna obecnie obowiązująca ustawa nie precyzuje do jakiego momentu można mówić o poronieniu, a od jakiego o przedwczesnym porodzie. Większość szpitali przyjmują granicę 22 tygodni, część

proszę Was o radę - moja smutna i długa historia

koszmaru.... - wtorek 10.10 - nadal poronienie nie przychodziło. przy każdej większej plamce wołałam męża czy to już czy już po....ale to ciągle nie było to....mama kazała mi chodzić żeby to ruszyło ale ja jakoś leżałam i ryczałam i nie mogłam wstać miałam jakieś złe przeczucie...żeby leżeć

Re: 16-latka chciała poronić. Namówiła chłopaka,

za bardzo, i że trzeba żyć w skromności a wy kupujecie takie bzdury że głowa mała, że trzeba kochać bliźniego, no ale przecież wy tak mocno nienawidzicie sąsiada, któremu się w życiu finansowo powiodło. Nie mówię tu o księżach, bo mam ich w d...e, mowa tu jest o podstawach nauczania religii, my jako